Na Dziewiczą Górę
Niedziela, 30 sierpnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria zaplanowana
Przyjechał po nas jarzyna do domu następnie wyruszyliśmy po Mateusza i Dawida do Poznania. pojechaliśmy na Maltę zobaczyć czy jeszcze trwają mistrzostwa świata ale niestety już się skończyły to pojechaliśmy dalej w stronę Dziewiczej Góry. Po drodze wstąpiliśmy do sklepu ,,Żabki" tam mój brat z jarzyną coś kupili i pojechaliśmy dalej jadąc przez Czerwonak skręciliśmy na Dziewicza Górę jadąc cały czas pod górkę w końcu dotarliśmy na szczyt. Tam chcieliśmy jechać w las ale przejście było ogrodzone płotem więc pojechaliśmy inną drogą. Jechaliśmy nie wiedząc gdzie ale było fajnie.z lasu wyjechaliśmy na szosę i z stamtąd kierowaliśmy się w stronę Poznania i tam ciągle zostawałem w w tyle bo mi się coś z rowerem stało ale dotarłem szczęśliwie do domu:D