Morasko->WPN i takie tam
Niedziela, 19 września 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 50-100km, terenowo, zaplanowana
Początkowo mieliśmy jechać z Tomkiem tylko do Moraska . Ale zmieniliśmy plany i pojechaliśmy na szlak BM w Poznaniu...Jeździmy jeździmy i trafiliśmy do Swarzędza a Tomek przypomniał sobie że mam tam ciocie , chwilę pomyślał i powiedział że jedziemy ją odwiedzić. U cioci Tomka zostaliśmy poczęstowani ciasteczkami(dzięki) i pojechaliśmy w stronę domu. Po chwili Tomek znowu chwilę pomyślał i stwierdził że jedziemy do WPNu ja się zgodziłem chociaż mi się nie chciało...Jesteśmy w Parku i docieramy do jeziora Góreckiego a tam chwyciły mnie tak skurcze że aż spadłem z roweru ale na szczęście mi się nic nie stało . Po tym oto zdarzeniu nogi mnie tak bolały że musiałem wrócić do domu a Tomek pojechał w swoje strony ...