Odrodzenie ''Horizona''
Czwartek, 2 grudnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, niezaplanowana, terenowo
Gdy rok temu kupiłem sobie nowy rower (kellysa) mojego starego Horizona rozłożyłem prawie do zera ( oprócz tylnej przerzutki ) i do zeszłego tygodnia tak stał i nic z nim nie robiłem. Pomyślałem sobie zrobię z niego zimówkę, sprężyłem się i złożyłem go a następnie pojechałem na jazdę próbną. Wybrałem się z sąsiadem oraz moim bratem ubrałem się strasznie grubo co mi wyszło na dobre. Jedziemy do Lubonia na herbatkę do Roberta. Pogadaliśmy i ruszamy dalej w sumie nie wiedzieliśmy gdzie ale w końcu pojechaliśmy na obrzeża WPNu
koło wieży widokowej ale niestety na nią nie wjechaliśmy następnie przez tory i do DK5
To są korki do wjazdu przed Poznaniem.:
a to mój odnowiony rower :
I artystyczne zdjęcie mojego brata :D
Wycieczka fajna polce mi nie odmarzły i było wszystko ok.
koło wieży widokowej ale niestety na nią nie wjechaliśmy następnie przez tory i do DK5
To są korki do wjazdu przed Poznaniem.:
a to mój odnowiony rower :
I artystyczne zdjęcie mojego brata :D
Wycieczka fajna polce mi nie odmarzły i było wszystko ok.