Do Poznania
Wtorek, 15 marca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria 0-50km, Kellys szosa
Grzegorz przyjechał do mnie ostrym aby zrobić wyścig ja na szosie on na swoim ostrym . Wyścig wyglądał tak:
Ja na pierwszej prostej trochę przy-gazowałem i stwierdził ze już się ze mną nie ściga następnie odprowadziłem go do Poznania i wróciłem do domu. W Głuchowie spotkałem Mateusza jadącego standard
Ja na pierwszej prostej trochę przy-gazowałem i stwierdził ze już się ze mną nie ściga następnie odprowadziłem go do Poznania i wróciłem do domu. W Głuchowie spotkałem Mateusza jadącego standard