Po raz kolejny na Maltę ale nie sam....

Wtorek, 16 marca 2010 · Komentarze(4)
Po szkole zadzwoniłem po Mateusza czy wyjdzie na rower on się zgodził. Około godziny 15.00 byłem już u Mateusza. Następnie pojechaliśmy do Grzegorza ,który mi pożyczył słuchawki a Mateuszowi bidon. Dalej kierowaliśmy się na Maltę ulicą Palacza i Hetmańską. Tam zrobiliśmy małą przerwę i pojechaliśmy dalej . Około godz 17.00 musieliśmy wracać ponieważ robiło się ciemno. Gdy wracaliśmy Mateusz pożyczył mi lampkę bo on prawie już był w domu a mi jeszcze trochę zostało ale na szczęście wróciłem szczęśliwie..

Wycieczkę uważam za udaną i pogoda dopisywała...:)

Komentarze (4)

Hmm. jakby co to u mnie byłeś po 16, ale to tylko taka mini korekta ;)

wachu 20:42 wtorek, 16 marca 2010

mruczek509-zdjęcia może niedługo przyjdą i dzięki że mi pokazałeś że pomyliłem kategorię

sq3mka- dzięki mam nadzieje że tak będzie....:)

gumis2323 19:33 wtorek, 16 marca 2010

Zmień sobie kategorie, bo pomyliłeś się z tymi kilometrami ;P
Ale wycieczka spoko, ale gdzie są zdjęcia?

mruczek509 19:27 wtorek, 16 marca 2010

no no, nieźle ciśniesz ostatnimi czasy..oby tak dalej;)

sq3mka 19:23 wtorek, 16 marca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa nogei

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]