Pomaratonowy rozruch :)
Poniedziałek, 11 kwietnia 2011
· Komentarze(0)
Kategoria samotnie, niezaplanowana, Kellys szosa, 0-50km
Po wczorajszym maratonie dzisiaj się przejechałem na krótką przejażdżkę i przy okazji sprawdziłem czy mi jednak działa pulsometr w przeciwieństwie do wczoraj. Trasa standardowa czyli Głuchowo Gołuski Konarzewo Chomęcice i Głuchowo.
Testując rower na maratonie sądzę że niedługo w moim rumaku pojawi się nowy amortyzator :D
Testując rower na maratonie sądzę że niedługo w moim rumaku pojawi się nowy amortyzator :D