Szkoła....

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011 · Komentarze(2)
Dzisiaj rekolekcje, plecak nie był potrzebny, to skusiłem się na dojazd do Poznania rowerem. Jechałem sobie spokojnym tempem po Grzecha a po szkole wróciłem z moją mama która zmieniła środek transportu z samochodu na rower i oby takich więcej. Wracając minął nas jeszcze mój brat, który też jechał rowerem,

Komentarze (2)

A wyszło zupełnie przypadkowo że tak się spotkaliśmy :D

gumis2323 15:55 poniedziałek, 18 kwietnia 2011

hehe rodzinne spotkania na trasie:))

sq3mka 15:47 poniedziałek, 18 kwietnia 2011
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa newar

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]